Przed rozpoczęciem się weekendu popełniłem mema: Nie pomyliłem się przynajmniej w części, prognozy też się nie pomyliły. Niektórzy zawodnicy za to skakali tak se, Ryoyu wrócił do siebie z sezonu 18/19, z drugiego konkursu wykluczył go test pozytywny, wygrał sobie Lanisek, a Polska nadal była w kryzysie. No to parę słów o Ruce. KWALIFIKACJE PIĄTKOWE A w piątek rządził Ryoyu Kobayashi, który pofrunął 147 metrów. Nie było czego zbierać i Ryoyu wziął 3 tysiące franków z tych kwalifikacji. Za nim byli Daniel Huber, 141,5m, a poza tym dobry dzień i Pius Paschke. W TOP5 byli także Naoki Nakamura i Stefan Kraft. U obu w kwalifikacjach była super forma. Nie ma tutaj Graneruda, w sobotę też go nie było, bo przepadł w kwalifikacjach. 111,5m, bardzo chwiejny dzień, pierwszy trening też na 111m, w drugim było ciut lepiej. Granerud w piątek był nie do poznania. Do konkursu awansowali też tacy giganci jak Foubert, Bresadola czy potężny Turek Ipcioglu, który był czterdziesty szósty. Nie wszedł międ
Od 2014 roku tworzę bloga o sporcie, tutaj od 2018. Zimą skoki i inne sporty zimowe, od wiosny do jesieni inne sporty, jak motorsport czy piłka nożna. Twitter @rafal016